Nastolatki

Natalus · Gość

Hej dziewczyny , mam taki problem poznałam chlopaka rok młodszego niestety ja mam 16 on 15 lat .; |
i ogólnie on pierwszy do mnie napisał , bo wczesniej nie u lekarza widział i sie mu spodobałam , zapamietał imie i nazwisko i napisał do mnie na NK , no i ogólnie wszystko ładnie pięknie , starasznie dobrze nam sie ze soba pisało i wgl i zaczelismy gadac na skypie i ogólnie tez wszystko git , pisze mi ze mu na mnie zalezy ze jestem fajna ładna itd , i pytał mnie czy sie z nim spotkan , ja sie zzgodziłam i potem on napisał ze nie moze jednak, potem ja mu zaczełam marudzic o sotkanie i powiedził ze nie wie czy bd mógł ale raczej bedzie no i okazało sie ze musi z mamą gdzies jechac , to tez mu wybaczyłam chociaz byłam zła, dzisiaj tez sie z nim miałam spotkac i nappisał mi ze jedzie zaraz na pokaz bmx-sów z kolegami i wgl , a ja do niego ze koledzy są ważniejsi odemnie , napisał ze nie tylko po prostu chce jechac na tem pokaz i sie wkurzyłam i npiasłam mu ze to ja później moge nie miec dla niego czasu i zobaczymy jak on sie bedzie czył i napsiałam mu jeszcze ze jak chce mnie tak olewac to lepiej zebysmy to skonczyli teraz bo ja nie mam zamiaru cierpiec przez chlopaków bo juz kiedys cierpiałam i po prostu juz nie chce , bo nie szukam sobie pierwsza chlopaka tylko czekałam az on mnie znajdzie i po niekąt on mnie znalazł i sie troche w nim zauroczyłam , ale jak nie ma dla mnie czasu to lepiej zebysmy to teraz skonczyli ... a on mi nic nie odpisał , pewnie juz pojechał na ten pokaz i wgl, ja nie wiem co mam zrobic czy mam go olac czy co .? tylko ze chyba nie umiem go olac , kilka dni moze wytrzymam i nie bede juz z nim pisac tak słodko , bo to on powinien sie znowu starac...

naprawde nie wiem , pomóżcie ; ((((

Bison

Może od początku... Wszystko było fajnie itd. Mówisz, że gadaliśmy trochę ze sobą i nawet zaproponował spotkanie, na które nie przyszedł, bo miał wymówkę ( prawda lub nie ). Jest możliwość, że boi się spotkania z Tobą. Może być nieśmiały, bądź mało pewny siebie, ale nie chce Ci tego mówić, bo wyjdzie na tzw. ,,cieniasa". Wiesz jak to facet...
Albo uważa, że spotkania z Tobą nie jest na tyle ważne, co jego wyjścia gdzieś tam... Nie traktuje Ciebie jako kogoś więcej niż koleżanki-przyjaciółki. Możesz poruszyć z nim ten temat, ale w żadnym razie nie narzucaj mu czegokolwiek: jak on tak mógł się zachować, że to jest niepoważne, kpi sobie itp. itd... Wyraź w tym wszystkim przede wszystkim swoje uczucia. Pokaż mu jak Ty to przeżywasz, co Ty musiałaś przechodzić i ile Cię to kosztowało. Powinno pomóc.
Druga strona... Nie przejmuj się, młoda jesteś. Jeszcze dużo w Twoim życiu się wydarzy i to na pewno nie będzie Twoja pierwsza ( o ile była ) miłość. Tak na marginesie coś do przemyślenia. Smile

Natalus · Gość

Tak ja duzo o tym wszystkim myslałam i jak wczoraj napisał mi ze jedzie tam na ten pokaz bmxsów to napisałam mu :
Wiesz co z drugiej strony sobie mysle , wiem ze zaraz mi pewnie powiesz ze mam sie zastanowic co pisze , ale ja mówie prawde zawsze , z drugiej strony mysle sobie , ze jak nie masz dla mnie czasu , a robisz mi głupie nadzieje , to moze lepiej skończmy to teraz ... ja juz kilka razy cierpiałam przez chlopaków , juz nie chce więcej , dlatego nie szukam sobie pierwsza chlopaka .. rozumiesz.?
11:21:10
a to Typierwszy do mnie napisałes , a teraz widze ze ja sie bardziej staram .. chyba niepotrzebnie . ;< przykro mi jest . ; <

On mi nic na to nie odpisał , potem wieczorem widziałam ze był na kompie bo na NK był i facebooku , a na gadu go niby nie było , napewno siedział na niewidocznym ; |
i chyba sie obraził , i naprawde juz nic dla niego nie znacze skoro do mnie nie napisał po mojej długie wypowiedzi , a miałam nadzieje ze napisze , zawsze pisał ... a teraz .; (

Bison

Najłatwiej odpuścić go sobie i niczego na siłę nie robić. Jak kocha to napisze. Nie odzywa się, czyli nie chce tego ciągnąć albo nie wie co odpisać - zastanawia się. Jak dla mnie nie ma co się tym przejmować i ( o ile nie da już więcej żadnych oznak życia ) darować go sobie. Jeszcze znajdziesz swojego wybranka. ; )