|
Nastolatki Problemy nastolatek
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nikusia
Problemowa nastolatka
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:02, 14 Sie 2008 Temat postu: Teskt Ani Sool |
|
|
to jest tekst raperki Ani Sool "Historie" ...tekst opowiada historie
Była sama jak gdyby byla dzieckiem niczyim
typowa dziewczynka z podwórka z kluczami na szyi trudno ja winić to matka ją ciągęła na dół
mówiła : Po co ci liceum lepiej zdobadź zawód.
Pośród sąsiadów nikt wtedy nie przypuszczał jeszcze ze bedzie miał temat do plotek jak nigdy wcześniej.
to temat tabu jej miłość to był tylko miraż nie był studentem medycyny był sprzedawcą firan
i jakby było mało uczuc przykry finał
ten typ to wcale nie bł Karol tylko Karolina.
Potem szukała męstwa znalazła skurwysyna
co w mig jej zrobił dziecko lecz nie umiał ich utrzymac i to ma byc rodzina to obraz patologii
ledwo wrócił ze szpitala i znów była w ciąży
on nie był dla niej dobry był powodem zagrożeń nie chciał drugiego dziecka to spróbował je wyciąć nożem, trochę ją zranił. Zajrzało mu w oczy więzienie najgorsze, że ona z miłości wycofał oskarżenie.
Juz miał wracać do domu, ale pech go spotkał
na rutynowym go poznał ktoś kogo okradł,
ona idiotka została sama z dwójka dzieci
szybko poznała faceta i miała w drodze trzecie.
Mówiła to dla bezpieczeństwa żeby nie odszedł.
Przecież odejdzie jak zechce
choćby miała z nim piątke.
Na razie żyja ciągle w sytuacji przegranej
mają gdzie mieszkać w sumie tylko dzieki jej mamie. Wracaja z pracy późno, a wychodzą nad ranem tu pętla sie zamyka dzieci znowu są same.
Ona nie miała szczęścia mieć normalnej rodziny
od dziecka była samodzielna
kiedy inne dziewczyny przesiadywały na ławkach
ona w domu 24 opiekowała sie matką
która ma żółte papiery.
Nie było łatwo bo wtedy,
gdy pomagała matce ojca nie było w domu
bo pijany spał na klatce.
Ona musiała zawsze znajmować się domem sama
bo brat wolał z kumplami za kradzione pić po bramach.
Dla niej do dziś to dramat bo choć była zdolna zdała mature bez problemu nadal nie jest wolna musi się strac co dnia pokonywać zakręty i myje okna u sąsiadów by dorobić do renty.
Brat nadal nie jest święty, ojciec dalej chleje,
a matce kiedy sie pogarsza nie wie co się dzieje.
Takie koleje losu, czasami też się chce płakać
bo ma dwadzieścia lat i nigdy nie miała chłopka,
ale do tego świata mógłby przejść tylko hahar
i jeszcze w podstawówce mogłaby z brzuchem latać. nadzieja się obraca w pył jak palony papier,
ona nie zmieni życia w wypas choc zyje inaczej.
wie nie od dziś że alkohol niszczy i w tym szkopuł sama nie pije zdaje sie jako jedyna w okół.
Po cichu żyje, jej kamienic to jej miejsce
i robi pętle bo jej dziecko pewnie tez tak ugrzęźnie.
Nie była planowanym dzieckiem co jej dało w kość bo jej ojca praca nie lubila zreszta z wzajemnością,
a mama miała w sobie coś co przyciągało mężczyzn
i lubiła ich i posmak przygód poza małżeńskich.
Ona musiała zacząc tęsknić za tatą niestety,
gdy sąd na rozprawie dał jej matce prawo do opieki. Bo tak jets lepiej dla dzieci gdy sa u mamy proste,
ale wtedy nie gdy ta nadstawia dupy za forse.
Nie narzekała bo ciągle miała sporo luzu szesnastolatka a w portfelu wizytówki night clubów. Poznała paru łobuzów z podwóka
co nie dziwne oni pokazali jej substancje psychoaktywne
ufała im naiwnie eksperymentoała a z postepem uzalenien nie załowała ciała.
Najpierw podstepem podbierała mamie kase,
a gdy zaczeło jej brakowac to poznała Sasze.
Dawał jeje zawsze na kreske, ale po jakimś czasie
gdy nie umiała oddac kazał jej odrobić przy trasie.
to jej zamknie koło cpa sie by móc się puszczać i puszcza się by móc znów wciągać te kreski z lustra. ona zyje jak flustrat bo wie, że życie przegra
od kąd dostała dowód i przybiegła z nim w zebach
by móc pracować w agencjach i zarobić wkrótce,
a nie jak jakś ukrainka stać przy wylotówce.
To jednak żaden skuces do dziś jest cieniem siebie ma twarz zniszczoną jakby miała at trzydzieści siedem a ma dwadzieścia jeden i przed sobą niewiele
Sasza ją leje, bo już nie jest dla niej przyjacielem. Koks jej ukradł intelekt a praca moralność, sama ukradła sobie szanse na życiowa normalność.
była fajną panna lecz poszła w ślad za mamą,
byle nie miała córki bo ją skaze na to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziewczyna
Problemowa nastolatka
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta
|
Wysłany: Śro 11:42, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
świetna historia, tyle, że smutna... chciałabym posłuchać tej piosenki, czy jest jakaś możliwość? )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|