Nastolatki
Problemy nastolatek
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Nastolatki Strona Główna
->
Problemy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Regulamin
Informacje
Świat młodej kobietki
----------------
Chłopcy
Dojrzewanie
Moda
Problemy
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Opowiadania
Wymyślone przez was opowiadania
Trudne tematy
----------------
Wasze nałogi.
Tolerancja / Nietolerancja
Offtop
----------------
Ogólne
Muzyka
Rozrywka
Dla was
Śmietnik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Bison
Wysłany: Śro 21:05, 11 Maj 2011
Temat postu:
Sprawa klasy. Nie masz co się bać, że się rozpadnie. Pierwszy rok jest trudny i należy dokonać selekcji. W drugiej klasie wszystko zaczyna się dopiero kształtować. Jakieś nowe przyjaźnie, miłości etc. Pierwsza klasa jest na rozeznanie się i pozbycie się zbędnego plugastwa z klasy. Niczego Ci tutaj nie sugeruję, bo każdy ma prawo obrony i każdy z nas powinien mieć drugą szansę.
Jeżeli chodzi o tą dziewczynę to niewiele zdziałasz na jej zachowanie. Jak sama widzisz, szuka wsparcia u innych, odnajduje nowe przeżycia i co można jeszcze wyczyniać w tym swoim nieszczęsnym wieku gimnazjalnym. Dawanie się obmacywać u chłopaków to czysty idiotyzm. Nie będę smęcił, że się ona nie szanuje, bo to jeszcze nie są bezpośrednie znaki ku temu. Chce ona po prostu poczuć smak innego środowiska. Jak dla mnie trzeba jej dać czas, żeby pojęła i zrozumiała, gdzie jest jej najlepiej. Nie warto zmieniać nikogo na siłę.
Proponuję Ci, abyś na jednej takiej przerwie ( gdy będzie sama siedziała pod ścianą ) podeszła do niej i zaczęła konwersację na jakiś konkretny temat. Może ta rozmowa wyglądać mniej więcej tak: ,,Wiesz, chciałabym Cię o coś spytać..." - gdy się teraz wtrąci i nie da Ci dokończyć, a po Twojej prośbie nie zmieni zdania, odejdź i nie zawracaj sobie nią głowy, jednak gdy uczyni inaczej, kontynuuj ( nie wiem dokładnie jak te Wasze relacje wyglądają więc mogę trochę odbiec od rzeczywistości, a Ty zawsze możesz to sprostować ) -
1. ,,ile czasu będziesz miała jeszcze ten gips?"
2. ,,jak się w nim czujesz?"
3. ,,jak to się stało?"
Trzy proste pytania, po których najprawdopodobniej zacznie z Tobą rozmawiać lub też każe Ci się odpierniczyć. : )
Druga klasa będzie od tego, aby zacząć z nią robić porządek, jeśli nadal będzie chamska i fałszywa.
smutna
Wysłany: Czw 14:44, 05 Maj 2011
Temat postu:
cześć. Wiem że długo nie pisałam ale jakoś tak wyszło. Wiesz nie chce iść za bardzo do pedagog choć mamy świetną. Bo jest taka sprawa nie chcę żeby nasza klasa rozleciała się do końca. A z resztą nie wiem czy teraz ona nie znajdzie za dużo argumentów przeciw nam. Bo tylko ja i moja przyjaciółka z nią nie gadamy. A tak pozatym ona ma teraz złamaną noge. Jej najlepsza przyjaciółka jak się okazało(ta co z nią pierwsza zaczeła gadać) siedzi z nią tylko na przerwach. (Tzn. w sęsie że np. nie zawsze czeka na nią aż wejdzie po schodach) Z tego wszystkiego aż nam się robi jej żal w pewnych momentach jak np. ona sama stoji pod ścianą a my idziemy i hi hi hi ha ha ha. Chodź teraz nie często tak się zdarza. Ale czasami. Z jednej strony chciałybyśmy z nią zacząć gadać żeby jej teraz np. pomóc, a z drugiej mamy swój honor i lekko bojimy się żeby ona nie zachowywała się tak jak przedtem. Więc są dwie strony. Z jednej chcemy z nią gadać a z drugiej nie. I taa druga chwilowo wygrywa. Choć chyba nie chwilowo Bo niegadamy z nią chyba od grudnia.
Dorcas
Wysłany: Pią 22:44, 18 Mar 2011
Temat postu:
O je.... gimnazjum najgorszy wiek u chlopaków... ale u dziewczyn? Chociaż w moim przpadku znam taka powalona dziewczyne w szkole średniej. A macie jakąś fajną psycholog albo pedagog? Moze lepiej iść do niej. I zorganizować takie spotkanie. Wy, ta dziewczyna i psycholog. Żebyście wszyscy razem porozmawiali na ten temat. Bo myśle, że przy osobie trzeciej(w dodatku psycholog) wasza rozmowa by sie inaczej potoczyła.
smutna
Wysłany: Pią 20:56, 18 Mar 2011
Temat postu:
Jestem w klasie 1 gimnazjum. Wychowawczyni o wszystkim wie. Więc jak nawet by coś na nas powiedziała to pani raczej będzie trzymała naszą stronę. Teraz z nowu się przywala do nas. Mam już tego poprostu dość!
Dorcas
Wysłany: Czw 20:53, 17 Mar 2011
Temat postu:
Ta dziewczyna jest dwulicowa.
Skoro naprawdę jest tak jak mówisz to może lepiej to zgłosić wychowawcy? albo szkolnej psycholog? Przedstawić sprawe i się poradzić?
A tak w ogóle w której jesteś klasie?
smutna
Wysłany: Czw 18:28, 17 Mar 2011
Temat postu:
Próbowałyśmy ostatnio z nią pogadać ale nie udało się. Wchodziła nam w słowo mówiła tylko o sobie i przeżyciach z chłopakami rzucała takie teksty: "bo on mnie oblał"," bo u tego siedziałam na kolanach", "bo ten rozpioł mi stanik" ....... A nas nie słuchała. Na następnej przerwie czy jakoś tak już był jakiś taki tekst: "cwele cwele w naszej klasie jest ich wiele" I zaczeła nas wytykać palcami, następnie obgadywała nas na cały głos. Naprawdę nie wiem co mam robić.
Dorcas
Wysłany: Czw 18:08, 17 Mar 2011
Temat postu:
Pogadajcie z nią tak szczerze. Ale bez kłóni, na spokojnie. Powiedzcie co was wkurza, czego nie chcecie, że nie podoba wam się jej zachowanie.
Postawcie jej warunek, że jeśli chce się z wami kumplować to niech poprostu się zmieni. Przestanie obgadywać itp. A jak się nie zmieni to ją olejcie. Bo po co zadawać się z kimś kto tak się zachowuje?
Będzie dobrze
smutna
Wysłany: Śro 22:42, 16 Mar 2011
Temat postu: Smutne piosenki!
Znacie jakieś fajne smutne piosenki, cytaty, wierszyki? Jeśli tak to prosze podajcieę.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin