Autor |
Wiadomość |
whatthef |
Wysłany: Sob 15:22, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
Lej na to sądzisz, że jak byś Ty mu powiedziała, że się zabijesz jak z Tobą zerwie to by nie zerwał? Przykro mi, święty mikołaj nie istnieje, nie ma jednorożców, ja nigdy nie będę Robertem Pattinsonem, a chłopcy to niższa rasa nie warta splunięcia xD 4 podstawowe prawdy o życiu oczywiście mogę się mylić ale to jak narazie wynika z moich życiowych doświadczeń ;p |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 0:31, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
kurwa jesteś pierdolnięta jak wiesz że z nim zerwiesz po 8 miechach to po co się w ogóle fatygujesz z nim być. nie rób chłopakom nadziei. a jak chce cie zabić to wyłącznie twoja wina... |
|
|
monik |
Wysłany: Śro 11:20, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
heh widać,że ten chłopak jest w tobie zakochany;) z 1 strony się cieszyć lecz z 2 nie....zgadzam się z asdfghjkl;'123456789 powiedz to rodzicą i porozmawiaj z twoim obecnym chłopakiem.Wytłumacz mu że już do niego nic nie czujesz i najlepiej będzie jak zerwiecie.Powiedz mu też że mówisz mu to wszystko bo nie chcesz go zranić gdy np. zobaczy Cię z innym. A jak powie Ci że on cię jeszcze kocha i chce być z tobą to odpowiedz mu że jak Cię kocha to odpuści i pozwoli ci odejść(bo on chyba chce abyś była szczęśliwa??).... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 22:43, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
Skad ja to znam;/ mi tesh chłopak groził ze sie zabije ale go olałam:P chodzialm z nim pojakimś czasie ale po dwóch tygodnich zerwałąm i od tego czasu ma cły czas wopisach nie mam po co zyc. ja sie zabije itp. a gdy wychodze gdzies ze znajomymi to i jkis kolega sie przystawia do mnie to opdazru wkracza w akcje i che sie bić ale jakos radze sobie jeszcze chociaz kumpkle go uspokajaja;/ przez niego zaden chłopoak nie moze sie o mnie zblizyc;/ |
|
|
asdfghjkl;'123456789 |
Wysłany: Czw 19:05, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
Hmm... Powiedz rodzicom... umow ise z nim gdzies... powiedz m u to.... a gdy zacznie swirowac wkroczy twoja familia! xD i juz kochanieńka! |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 11:33, 03 Wrz 2007 Temat postu: co ja mam zrobic??? |
|
chodze z pewnym chlopakiem juz ok 8m-cy. kochalam go, lecz od pewnego czasu juz tak nie jest. w tym czasie poznalam nowego chlopaka i z nim bym teraz chciala byc, a on ze mna.... z obecnym nie potrafie zerwac, chociaz nic juz do niego nie czuje. ostatnim razem gdy od niego odeszlam grozil ze sie zabije. i o malo co tego nie zrobil! teraz juz sama nie wiem co mam robic moze wy mi cos doradzcie. Prosze |
|
|