smerfetka_16 |
Wysłany: Nie 14:54, 09 Sty 2011 Temat postu: Który byłby dla mnie lepszy...? :( |
|
Mam dylemat... podobają mi się dwaj faceci. Ja mam 16 lat.
Chłopak 1 - ma 16 lat, chodzi do LO o profilu sportowym; jest bardzo przystojny, wszyscy go lubią (ja też); swego czasu do mnie zarywał, ale później przestał, bo moja kumpelka mu nagadała, że mam chłopaka :/ teraz wgl nie mam z nim kontaktu... jak się do niego uśmiechnę, to on do mnie też... ale czasem mam wrażenie, że on mnie unika; chodzimy razem na zajęcia z Kapitału Ludzkiego z matematyki; podobno podoba mu się jakaś Monika i pisze z nią (ale ja to słyszałam we wrześniu, a jest styczeń i on z nią nie chodzi, więc chyba nic do niej nie czuje - albo ona do niego).
Chłopak 2 - ma 18 lat, chodzi do zawodówki mechanicznej; jest dość przystojny, dość lubiany (nie przez wszystkich, bo on się lubi bawić dziewczynami); kiedyś do mnie zarywał, ale ja go wtedy wielokrotnie olałam, a później poszły ploty, że niby z nim chodzę i on wtedy przestał do mnie zarywać... ;/ ja sobie dałam spokój, a teraz czuję, że źle zrobiłam... często go widuję, zawsze się przywita, pogada... bardzo go lubię; z tego co wiem nie ma dziewczyny i chyba do żadnej nie zarywa (ale nie jestem tego pewna)...
Który według was jest lepszy? Którego mam sobie odpuścić, a o którego się starać...?
Nie kocham żadnego, po prostu mi się podobają. Ale nie jest wykluczone, że któregoś nie pokocham. |
|