Bison |
Wysłany: Śro 2:11, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Nieśmiałość jest wielkim problemem człowieka, ale z drugiej strony wystawia też na próbę. Trzeba przezwyciężyć swój lęk i zrobić to, czego się boimy. Bo przede wszystkim jest strach przed porażką.
Musisz się zmusić do porozmawiania z nim, w innym wypadku możesz żałować, że nic nie zrobiłaś w tym kierunku, a tak to będziesz zawsze miała w świadomości to, że jednak zrobiłaś wszystko co mogłaś.
Hmm... Myślę, że początek rozmowy nie powinien zaczynać się od błahostek, typu: a ile to tam kosztuje? - jedynie w przypadku zbyt wielu świadków, tylko powinno to już być z góry założone czego od niego oczekujesz, np.: Może skoczylibyśmy gdzieś na kawę/herbatę razem... itd. Pomyśl, spróbuj, nie czekaj. : ) |
|
Yumi |
Wysłany: Wto 9:19, 05 Kwi 2011 Temat postu: Chłopak ze sklepu |
|
Witam. Wczoraj zaczęłam zastanawiać się nad pewną sprawą i niestety uznałam, że sama tego problemu nie rozwiążę.
Otóż od niedawna otworzyli przy moim bloku sklep "Biedronka. Nie jestem zwolenniczką robienia zakupów, ale do tego sklepu bardzo często i chętnie chodzę, ponieważ pracuje tam młody i przystojny chłopak. I tu niestety zaczyna się problem. Wiem tylko, że ma na imię Łukasz i chciałabym go bliżej poznać, a moja nieśmiałość niestety mi to uniemożliwia. Jakby tego było jeszcze mało, pan Ł bardzo mi przypomina mojego dawnego przyjaciela. Ostatnio gdy widziałam go w sklepie miałam dużą ochotę podejść i przytulić się do niego, ale nie wiem jak by on zareagował. Czy uznałby mnie za wariatkę, a może odepchnąłby mnie i zaczął krzyczeć.
Kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy w sklepie, czułam jego wzrok na sobie, ale gdy nasze spojrzenia się zetknęły, oboje spuściliśmy wzrok. Od tamtego momentu nie zdarzyła mi się taka sytuacja.
Dodam jeszcze, że mam 17 lat, a on około 22. |
|