Autor |
Wiadomość |
dfhhk |
Wysłany: Pon 23:26, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
Wspolczuje ci.. glupie dziecko z tej twojej siostry! za bardzo sie zadzi i mysli ze jest najwazniejsza! Nie pozwol sobie na to! Pogadaj z rodziciami albo z ta siostra.. najbardziej mi zal ciebie i tego braciszka co go szantazuje:( |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:28, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
anuska napisał: | mam przybranego brata ta wyjezdza do pracy tiren zagraniece a ja zostaaje ze macocha w domu i bracholem niestety co kolwiek zrobie jest zel tylko onama prawo do odpowczynku ja nie | |
|
|
anuska |
Wysłany: Wto 22:28, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
mam przybranego brata ta wyjezdza do pracy tiren zagraniece a ja zostaaje ze macocha w domu i bracholem niestety co kolwiek zrobie jest zel tylko onama prawo do odpowczynku ja nie |
|
|
12-LATKA |
Wysłany: Śro 15:38, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
wy przynajmniej macie rodzeństwo a ja jestem jedynaczką i uwierzcie mi że fajnie jest miec rodzenstwo a chocby dlatego zeby miec sie z kim dzielic |
|
|
Sacharyna |
Wysłany: Sob 13:03, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
Próbowałam, ale jakoś nigdy się mi nie udało przemówić im do rozsądku
Moja młodsza siostra bije mojego młodszego brata, dla starszego rodzeństwa też ciągle pyskuje, a wystarczy jakaś mała krytyka to biegnie do rodziców płącze a mi się najczęściej obrywa, chociażby za to, że byłam przy tym, lub za to, że coś powiedziałam nie tak. Ona szantażuje mojego młodszego brata który dostał troszkę pieniedzy na komunie, żeby jej coś kupował bo inaczej ona chowa jego zabawki. Dzisiaj brat mi się żalił i powiedziałam, że to brzmi jka szantaż. Moja mama była przy tym jak to powiedziałam. I oczywiście byłą awantura na cały dzień, bo moja mama stwierdziła, że ja namawiam mojego brata przeciwno sistrze i że jka mnie nie było to nie było problemów. I oczywiście mam szlaban na 2 tygodznie. Jak to mało trzeba by oberwać... |
|
|
dziewczyna |
Wysłany: Nie 9:24, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
może powinnaś zabrać rodziców do osobnego pokoju i zamknąć drzywi tak abyś była tylko ty i rodzice i powiedz im o wszystkim jak sie czujesz...morze wtedy to do nich dotrze..posłuchaj mojej rady miałam taki sam problem ale zrobiłam tak jak ci napisałam i poskutkowało |
|
|
Bea |
Wysłany: Śro 18:49, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ech. tak dobrze to rozumiem.
ja sobie z tym radzę. może dzięki temu, że jestem wierząca.
Bóg mi pomaga.. |
|
|
Sacharyna |
Wysłany: Śro 16:43, 18 Kwi 2007 Temat postu: Mojej siestrze wszystko wolno, a mnie rodzice mają gdzieś... |
|
Mojej siestrze wszystko wolno, a mnie rodzice mają gdzieś...
Mam 6-tkę rodzeństwa. Nigdy nie było jakiś większych problemów z nikim, z nikim prócz mojej młodszej siostry... ;/
Ona bije moge młodszego brata, wszystkich wyzywa, demoluje mieszkanie itp. A ma 12 lat. Do rodziców nic nie dociera. Gdy ja i moje rodzeństwo próbujemy coś robić, to rodzice zaraz mają do nas pretensje, byśmy się nie mieszali w wychowanie ich dzieci...;/
Oa ma 12 lat a ja 15 i to ja jestem w wieku dojrzewania!! To chyba mnie się należy jaka kolwiek uwaga. Każdego dnia jestem poddawana próbom, w szkole, w domu wśród znajomych, a moich rodziców to niec nie obchodzi! ...Źle mi z tym... Nie daje już sobie rady... ;( |
|
|