 Wysłany: Czw 21:14, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Nie szantaaz nie roziwonże twojego problemu poprostu moze som w kryzysie finasowym i nie mogom kupic ci tych mebliii bo czasem sie tak zdazy!
poprostu porozmawiaj z nimi i zapytaj sie ich kiedy bendeom wstanie kupić ci meble i wyremontowac pokoj |
|
| Wysłany: Nie 0:38, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
Sprubuj jeszcze raz z nimi porozmawiac 
lepiej nie wynos mebli bo jak twoi rodzice nie zrobia taka jak myslisz to bedziesz mysiala mieszkac w takim obskurnym pokoiku 
na tapete mozesz troche kasy uzbierac(chociaz polowe sumy) a potem powiedziec rodzicom czy mogli by ci dolozyc druga(ja tak ustalilam z moja mam i sie zgodzila ) to moze pomoze ale jeszcze az : NIE WYRZUCAJ MEBLI xDD |
|
| Wysłany: Pon 20:29, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
mebli z pokoju niewynos a szantaz tez niejest za dobry tez mam 12 lat i tez chce miec nowy pokuj ale rodzice powiedzieli ze na urodziny mi to zrobia wiec porozmawiaj z nimi i tyle  |
|
| Wysłany: Nie 19:08, 09 Lis 2008 Temat postu: Opieszali rodzice |
|
| Chcialabym miec nowe meble w pokoju, mam 12 lat a moj pokoj jest strasznie dziecinny...szafki sa poobklejane naklejkami z gazet gdy mialam chyba 7 lat. a tapeta jest w misie ktore trzymają w ręku kwiatuszki i tą tapete mam nawet na zdjeciach w tle jak bylam niemowleciem... Rodzice nie chca mi kupic nowych mebli, a ni wytapetowac pokoju na nowo bo mowia ze to moja zachcianka. Wymyslialm z koleznakami ze przyjda do mnie i same pod nieobecnosc rodzicow wyniesiemy meble na smietnik i zedrzemy tapete. Wtedy rodzice beda zmuszeni wyremontowac mi pokoj na nowo. co o tym mjyslicie? czy lepiej uciec sie do szantazu emocjalnego? | |