Autor Wiadomość
Goku
PostWysłany: Pią 0:33, 06 Sie 2010    Temat postu:

lubie nalesniki
n.a.s.t.k.a ;]
PostWysłany: Wto 19:27, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Ja nie znam nikogo innej wiary, kiedyś miałam kolegę w podstawówce ale dawno i już nie pamiętam jakiej on był wiary Smile
Aenyell
PostWysłany: Czw 4:32, 15 Lis 2007    Temat postu:

Hmmm a jaka róznica jest miedzy wyznaniami ? Światkowie Jehowy sa o tyle dobrzy ze przynajmniej nikogo nie zamordowali za jego wiare a ze sobie spaceruja zaczepiajac ludzi i rozdaja makulature to ich problem . A co do róznic w wierze , w waszym wieku ( który uwazam jako jeden z najgorszych jaki jest ) nie gra to róznicy , I moze mi ktos range zmienic na jakas specjalna bo nie identyfikuje sie z płcia przeciwna Very Happy Very Happy Very Happy
Bea
PostWysłany: Sob 18:23, 03 Mar 2007    Temat postu:

po pierwsze, ktoś może być `świadkiem jehowy`, ale nie jehową.

a po drugie, ja mam wielu znajomych wyznających różne religie. i właśnie dobrze.

a po trzecie, Diancia, nastolatkowie rozważają kwestie wiary. gdy mają coś mądrego do powiedzenia, ok.
Free
PostWysłany: Pią 16:24, 07 Lip 2006    Temat postu:

Ja mam koleżanke w kalsie jehową, czy jakąś inną wiare ma.
My rozmawiamy o jej religii.
wiecie, ona jedno świeto w roku obchodzi! to chrzescijanskie boze narodzenie a ich... nie kojarze.

a mimo wszystko mila babka.
Diancia
PostWysłany: Śro 13:59, 05 Lip 2006    Temat postu:

Mam kolege ktory jest chyba ewagelista nie wiem doklasnie bo nigdy go o to nie pytalam. Poprostu nie rozmawiamy na takie tematy. No bo jacy nastolatkowie rozwazaja kwestie wiary. Napewno nie ja. Kumpel jest spoko niczym sie nie rozni od innych i to jest wazne.
Czesto tez mnie wnerwiaja ktorzy namawiaja do zmiany wiary dla mnie to jest niezrozumiane.
Niewidzialna
PostWysłany: Czw 21:22, 29 Cze 2006    Temat postu:

Do mnie kiedyś domofonem zadzwonili. Siedziałam sobie z kuzynką [bo w końcu do mnie wpadła]. Gadamy, śmiejemy się i nagle dzwonek

- Czy mogłabym z panią porozmawiać na temat tego co się dzieje w naszym kraju?
- No... Może [skoro pani musi]
- Czy nie uważa pani, że to wszytsko wina kogośtam? - kilka zdań i moich na serio debilnych odpowiedzi. W końcu:
- Bo prosze panią, ja jestem Świadkiem Jehowy i my...
- Wie pani co? Nie mam czasu... - ludzie na Boga... Jakby sobie chciała porozmawiać o tym czy tamtym to by sobie na forum weszła, albo na gadu gadu...

Tydzień później
- Dzień Dobry. Jestem z organizacji jakiejśtam. Czy moge porozmawiać z panią na temat tego co się dzieje w naszym kraju?
- Pani już tu byla.
- Wiem, ale chciałam dokończyć rozmowę
- Wie pani co? Ja zaraz wychodzę
- to moge wejść i zostawić numer 'Strażnicy'?
- Skoro pani musi...

Zawsze jak chodzę do szkoły to koło przejścia dla pieszch stoją takie babcie i wciskają tą gazetą. Zagadują. Jak się im podziękują to od razu jakieś texty puszczają... Wrr...
Free
PostWysłany: Czw 20:47, 29 Cze 2006    Temat postu:

hmn...
nei mam nic do nich.
ale niektorzy są wnerwiajacy.
np. chodzą ci po domach i to przed Wielkanocą i proponują byś wstapil do ich 'społeczeństwa' ludzie! no szału można dostac!
Ok. neich se robią co chcą.
ale nie muszą sie rekalmować.
czy spotkaliście Chrześcijanina, ktory namawia cie do chrześcijanstwa?
Nie. bynajmiej ja.
och no... grr
Niewidzialna
PostWysłany: Śro 22:22, 28 Cze 2006    Temat postu:

Mój wujek zmienił wyznanie. Jest Żydem. Jego żona jest Protestanką [Polką]. Mieszkają w Wiedniu. Mają 9 letniego synka. I są zadowoleni.

Ja nie mam nic przeciwko temu, ale ostatnio czytałam niebyt pochlebny artykół o Świadach Jehowy. Mało o nich wiem, jak się czegoś dowiem to więcej napiszę, bo nie można oceniać czegoś czego się nie zna...

Jestem katoliczką, ale przynaję, że nie ze wszytskim tym co mówi kościół się zgadzam. Mój dziadek ma znajomych księży... Było kilka potyczek słownych.

Nienawidze ludzi nietolerancyjnych. Szczególnie jeśli chodzi o religię, kolor skóry, narodowość i orientację
Adminkiss
PostWysłany: Sob 16:35, 24 Cze 2006    Temat postu:

Ja nie zwracam na to uwagi. Nawet się nie pytam ludzi, o taki8e rzeczy. Dopóki nie wciąga mnie do żadnej sekty jest OK. Wink
Admin-Ice_Lady
PostWysłany: Sob 12:31, 24 Cze 2006    Temat postu: Wyznanie

Dla mnie nie ma żadnego znaczenia, czy kotś jest chrześcijaninem, poganinem, jehowym czy kimś jeszce innym... człowiek to człowiek, ważne zeby byl dorby, miły sympatyczny i zebym znalazla z nim wspolny jezyk ..



A wy co myslicie?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group