 Wysłany: Czw 13:23, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
| boże dziewczyno ile ty masz lat? | |
| Wysłany: Pią 14:25, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
| Kompleksy, przeszkadza Ci to, jak wyglądasz - bardzo źle. Powinnaś się cieszyć, że nie masz jakichś wynaturzeń ( patrz: ludzie chorzy, bądź ze złą ilością organów zewnętrznych i czasem też wewnętrznych ). Zawsze może być gorzej, więc mi nawet nie mów, że Ty gruba jesteś, bo znając kobiety to pewnie jakiś kolejny chory wymysł.
Nauczyciel zarywający do uczennic... Może Ty to źle odbierasz albo po prostu macie nauczyciela pedofila... Ty się w nim zakochałaś czy może po prostu zrobił na Tobie wrażenie na lekcji? Jest przystojny? Możesz być i przystojny, umięśniony, mieć kaloryfer na klacie, ale jak dla mnie to wnętrze jest najważniejsze. Znając człowieka jedynie ze strony nauczyciela to możesz się nieco pomylić, jeżeli zobaczysz go w życiu codziennym, gdyż wtedy zapewne się inaczej zachowuje. Myślę, że jak na razie wystarczy, bo za dużo też pisać nie można, bo się też znowu czytać nie chce i nie wszystko dociera. |
|
| Wysłany: Czw 16:51, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
| wydaje mis ie ze to co anpisalas ze go kochasz ze nie mozesz o nim przestac myslec i ze mozesz byc kolejna dziewczyna do zaliczenia to nie jest warte....
dziewczyna ktora tak pisze jest chyba w depresji... moge zrozumiec to ze sie zakochalas i ze ci na nim zalezy ale zeby oddac sie mu tylko dlatego ze go kochasz a on do ciebie nic nie czuje to jest juz nienormalne... to chyba chora milosc... mysle ze powinnas sobie znalesc w swoim wieku jezeli jetes mloda dziewczyna... a milosci sie nie szuka bo ona sama przyjdzie. |
|
| Wysłany: Nie 1:32, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
| Nawet ta setna?? dziewczyno ty wogole sie nie szanujesz... Dziewczyna ktora by miala szacunek do siebie nigdy by tak nie napisala... To jest tak jakbys miala dostac zaje****a bluzke moze byc nawet zniszczona jak sciera wazne zeby ja wkoncu miec... Szanuj sie i znajdz sobie kogos dla kogo bedziesz tylko ty jedna i zaakceptuje ciebie... | |
| Wysłany: Pon 10:00, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
| A ile masz ty lat, a ile on ????????????????????? | |
| Wysłany: Pią 18:18, 29 Sty 2010 Temat postu: POMÓŻCIE, TO PODNA MOJE SIŁY... |
|
Mam problem....Zakochałam się w nauczycielu....i to na zabój! Wiem, że on tez zarywa do dziewczyn i jest po prostu cudny! Facet marzenia, zarówno wyglądem jak i charakterem....Tylko że jest wzrokowcem a ja...no cóż...jestem przy kości....no jestem po prostu gruba...! I nie mogę się z tym pogodzić...na samą jego myśl chce mi się płakać, obwiniam się o swój wygląd bo gdybym była szczupła to byłoby wszystko inne...ale czuję, że zrobiłabym dla niego wszystko, dosłownie! Potrafiłabym być nawet tą setną kolejną byle tylko być z nim....Nie wiem jak sobie z tym poradzić...to głębokie uczucie które rani mnie jak nic innego wcześniej....Ale....nie potrafię tak po prostu wyrzucić go z serca, umysłu....To zbyt silne.... |
|