Nastolatki

michalina135

Hej. Pisze do was z pytaniem. Bo strasznie nie dogaduję sie z moja mama , a gdzie ona jest w bledzie i chce jej to udowodnic , moj ojciec w ogole mi nie pogada. Zawsze to co sobie razem umysla tak musi byc. No i wlasnie ostatnio moi rodzice 'wpadli na super swietny pomysl' zeby zrobic remont w domu . Oczywiscie mi kupic byle co , zebym sie cieszyla jak glupia .. a oni sobie chca wyremontowac praktycznie caly dom .
u mnie w domu sa 3 pokoje w tym jeden moj , ale na moje nieszczescie jest przechodni, wiec zawsze gdy ktos do mnie przyjdzie moja matka lata jak za przeproszeniem ze sraczka do swojego pokoju . Nie daje mi nawet chwili spokoju . Zawsze gdy jest u mnie ktos nie pozwala mi zamykac drzwi bo jak to twierdzi' nie lubi zamknietych pomieszczen' i ze zle sietak czuje. wiec mozna wywnioskowac ze poprostu mnie stale kontroluje i slucha o czym rozmawiam ze znajomymi.;/ to juz staje sie straszne. wiec zaproponowalam jej aby zrbiła mi scianke dzielaca pokoj na 2 czesci . w jednej bylaby jadalna czy cos tam xd a ja bym miala swoj wlany kat gdzie moglabym sie zamknac przemyslec czy cokolwiek , ale bez 'pomocy' innych , a w tym przypadku mojej mamy ;/

wiec blagam! pomozcie mi przekonac moich rodzicow zeby sie na to zgodzili , bo ja jak chyba kazdy chcialabym miec odrobine prywatnosci.! a do mojej mamy to w ogole nie dociera ;/ za kazdym razem mowi mi ze jak sie przeprowadze na swoje to bede mogla sobie przegrodzic kazde pomieszczenie ,a teraz mam dac jej spokoj bo... cos tam zawsze jest wazniejszego .
Prosze , pomozcie mi ! Sad

LadyMirela

a ile masz lat??????????????/ tak wogule

Bison

Stary temat... Że ja go nie znalazłem... Jeżeli nadal masz ten problem to napisz. Coś się poradzi. ; )

michalina135

Niestety juz po fakcie. Remont juz sie skonczyl a ja dalej moge marzyc o tzw "prywatności" :-(
PS: Ale dzięki za checi Wink

)

Bison

A nie mogłabyś zamienić się pokojem z mamą, żeby Ci tak nie biegała w te i wewte ? Pewnie odpowie Ci, że to jej kącik i jest do niego przywiązana albo to co Ty wcześniej napisałaś ( że to nie Ty decydujesz jak ma wyglądać w domu - jak się wyprowadzisz to sama swój dom ze swoim mężem urządzisz ) itd...
Hmm... Trzeba by znaleźć dobry argument, że np.: za mały pokój, nieodpowiednie warunki, coś Ci się w tym pokoju nie podoba. Dopowiesz jeszcze, że Ci na tym zależy, bo w swoim pokoju nie możesz dobrze go sobie umeblować wg własnego uznania.
Dodając jeszcze trochę od siebie możesz coś wymyślić, może się uda. Warto próbować. Wink

Jak na razie tyle mi przychodzi do głowy. Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopowiem.

michalina135

Właśnie w tym problem , ze pokoj ogolnie jest spoko , ale wlasnie jego wadą jest to ze jest przechodni ;/ Jest caly odnowiony itd , na dodatek jest bardzo duzy , a ja wolałabym mieć cos mniejszego , takiego wiesz , jakby tylko dla siebie ...
Rozmawiałam wczoraj wieczorem z mama , ale stwierdziła ze nie ma sensu zamieniac sie , bo jakies niecale 2 miesiace temu skonczylismy remont w calym domu i mowi mi ze za duzo kasy wydala na to wszystko zeby teraz rozwalić bo mi sie zachcialo zamiany pokoi. Ale wydaje mi sie ze była taka milutka ze wzgledu wlasnie na to ze juz jest po fakcie i wszyscy wiemy , ze nic z tego ... ;-(

Bison

Tego się bałem, że przez zakończony już remont nie będzie to możliwe. Lubisz małe pokoje to możesz się do mnie wprowadzić. : PP Mały, wszechstronny sam w sobie. xd Ale wracając... W czasie remontu musiałabyś poruszyć ten temat właśnie. Mówiłaś, że macie w domu trzy pokoje: jeden Twój, drugi Twojej mamy/rodziców, a trzeci ? Zawsze możesz przenieść się do innego pokoju a ten zostawić do innych celów i zrobić to tak, żeby nie ucierpiały na tym wysiłki sprzed dwóch miesięcy. Wink

michalina135

Z wielką chęcią bym się przeprowadziła do Ciebie , ale niestety nawet się nie znamy , wiec wiesz ;-P A co do tych pokoi to nie da rady , bo 1 to sypialnia moich rodziców , 2 to taki niby gościnny ^^ , a 3 no niestety mój .

Bison

Szczegół. : P Poza tym to nie problem... xD Rozumiem, że zamiana pokoi nie wchodzi w grę... Mogę Ci podsunąć mój dziwny sposób żeby uciec od wszystkich. Idę do wc albo do łazienki i tam siedzę i myślę. Wydaje się to głupie, a zasadniczo lepiej mi się tam myśli. xd A jeżeli kogoś zapraszasz możesz spróbować przenieść się do pokoju gościnnego żeby nikt Wam nie przeszkadzał na ile to możliwe i wygodniejsze.

michalina135

haha ^^ dzięki za wspaniały pomysł xdd Zastosuję się do rady z wc ^^w końcu trzeba próbować ;p
A jeśli można wiedzieć , to czemu akurat wc ? xd Nie jest Ci lepiej myśleć u siebie w pokoju ? Mi tam stanowczo lepiej sie tam myśli niz gdziekolwiek, chyba dlatego , ze jestem juz do tego całego otoczenia przyzwyczajona , a gdybym miała się przenieść do łazienki , to chyba nie mogłabym się skupić xd

michalina135

PS: Wierzysz w te przepowiednie Nostradamusa ?;> Razz

P

Bison

Nie ale mi się podobają. Wink

Mają w sobie trochę zgrozy... : P A zresztą w wc jest inny klimat zupełnie. Nie wytłumaczę Ci dlaczego akurat tam jest mi dobrze myśleć... xD

michalina135

ale ja chętnie poczytam ^^ haha ;]

Bison

Ostatnio zacząłem sudoku rozwiązywać w wc. :> xD A co do Nostradamusa to ma on zbyt uniwersalne te swoje przepowiednie, że można je w zasadzie do wielu sytuacji dopasować. Jak dla mnie to nie są przepowiednie. : )

michalina135

oo ;D ciekawe :pp xd
A z tym Nostradamusem , to tak dziwnie , bo czasami jak to czytam to az mam takie dreszcze , tak bardzo to wszystko wydaje sie realne. Ale co z tego wyjdzie , to nikt nie wie. Chociaż strasznie mnie to ciekawi ; D (chyba jak każdego)