Nastolatki

Peggy. Brown. · Gość

Jestem strasznie samotna, nie mam w ogóle przyjaciół. Tzn. mam może dwie osoby, z którymi się trzymam i które się za moje przyjaciółki uważają. Ale one tylko gonią za tymi popularniejszymi i po prostu trzeba je przy sobie utrzymywać, żeby nie poszły do innych. Czyli codziennie muszę być zabawna, błyskotliwa i bawić je swoim towarzystwem. A mnie to męczy, nie umiem tak. No i okropnie się czuję. Wreszcie fajna pogoda za oknem, a ja siedzę przed komputerem. I mi się nudzi. Poza tym nie bardzo mam się z kim zadawać - większy procent klasy to słit pokemony... Już wariuję z tej samotności i smutku. Na dodatek jestem nieśmiała i codziennie wśród tych dziewczyn się czuję coraz bardziej głupio... ;(;( Ja nie mam z nimi o czym gadać... Pomocy?

Bison

Wielu ludzi czuje się odrzucone albo odstające od reszty szarego i nędznego społeczeństwa. Nie rób czegoś, co Ciebie nie odzwierciedla, bo nie jesteś sobą, a to jest złe. Jeżeli mówisz, że Twoja klasa to banda idiotów, zostaw ich, nie zadawaj się z nimi, bo stracisz rozum.
Poznać fajnych ludzi można poza klasą/szkołą. Nie napominam tu o internecie, bo to nie jest najlepsze rozwiązanie.
Co do pogody. Jest to świetny czas na wyjścia rekreacyjne. Rower, rolki, pływanie, bieganie, spacery, tępe patrzenie się w chmury. To wszystko zajmuje dużo czasu, a jest przyjemne, nieprawdaż? Jeśli nie masz z kim się wybrać, poproś kogoś z rodziny albo pójdź sama, żeby pobyć sama z Matką Naturą. ; )
Ale wracając jeszcze do przyjaźni. Różnisz się od nich, więc pokaż im swoją oryginalność. Jeżeli tego nie zaakceptują, szukaj gdzie indziej. Ale nigdy w życiu nie zapominaj kim jesteś naprawdę i taka pozostań. Bo właśnie taką ludzie chcą Cię znać. : )

Tessa

Mam podobnie jak ty ! Jest cieżko być samą , ale nawet kiedy jestem z innymi nadal czuje się samotna . Nigdy nie przyzwyczajam się do czyjegoś towarzystwa bo wiem , że jest ono tylko chwilowe , gdy mam jakąś nową rzecz czy coś. Czasami czuje się jak w przedszkolu bo tam zawsze było , że jak przyszłam z paczką gum to odrazu wszyscy chcieli się ze mną bawić itp. tylko po to by dostać te gumy. W szkole jest podobnie . Najgorsze jest to , że właśnie skończyłam gimnazjum i zaczynam liceum obawiam się tam samotności , ale chyba wolałabym być samotna niż wyśmiewana przez kolegów i koleżanki. Ja myślę cały czas tylko o tym , że to przejściowe. Nie przejmuj się niczym i ciesz się życiem nawet gdy jest źle bo zawsze po burzy wyjdzie słońce i nasze życie już na zawsze się odmieni !!!

SurvivePlease

Trudno jest się cieszyć z życia samemu. Nawet w razie problemu nie ma sie komu wygadać. Wiem, co to za uczucie. Nie ma sie wtedy siły na nic, nie akceptujemy siebie.
A w czasie wolnego chciałoby się wyjśc z kimś. A nie ma się z kim.
Szkoda, że tak cięzko jest znaleźć osobę, dla której facebook nie jest najważniejszy na świecie.

Bison